Klasyczne czy mineralne, czyli jak wybierać kosmetyki
Nie da się ukryć, że wybierając kosmetyki zawsze wiążemy z nimi pewne nadzieje i oczekiwania. Mamy nadzieję, że produkt będzie spełniał obietnice składane przez swojego producenta i pomoże naszej skórze, trudno dziwić się więc, że w pewnym momencie nie jesteśmy w stanie uciec od pytania o to, czy lepsze rezultaty przyniesie wybór kosmetyków mineralnych, czy też ich klasycznych odpowiedników. Aby uzyskać na nie odpowiedź trzeba dowiedzieć się więcej na temat samych kosmetyków, szczególny nacisk kładąc na to, co różni je między sobą. Tu kluczowe znaczenie wydaje się mieć ich skład, kosmetyki mineralne zaskakują nas bowiem składnikami takimi jak mika, tlenek tytanu oraz tlenek cynku.
Mylą się jednak osoby, które uważają, że nietypowe składniki pełnią funkcję chwytu marketingowego, zainteresowanie nimi jest duże bowiem przede wszystkim dlatego, że posiadają one nietypowe funkcje. Nie tylko matują, ale również chronią przed promieniowaniem UVA i UVB, okazuje się przy tym, że powszechnie znane są ich właściwości antybakteryjne. Klasyczne kosmetyki nie mają w swoim składzie minerałów, posiadają jednak coraz więcej konserwantów. Niestety, ich stosowanie nie zapewnia równie spektakularnych rezultatów. Co więcej, jeśli nie mamy szczęścia, możemy żywić uzasadnione obawy przed skutkami ubocznymi, takimi, jak choćby warzenie się kosmetyków na twarzy. Inna różnica dotyczy gamy kolorystycznej charakterystycznej dla obu grup kosmetyków. Gdy sięgamy po kosmetyki mineralne, zawsze możemy liczyć na bogaty wybór odcieni, znalezienie rozwiązania idealnego dla naszej cery nie stanowi więc wyzwania, któremu nie można podołać.
Produkty klasyczne przyzwyczajają nas do zjawiska utlenienia. W rezultacie, pozornie idealnie dopasowane podkłady mniej lub bardziej nieoczekiwanie zaczynają ciemnieć, a różnica pomiędzy nimi, a naturalnym odcieniem naszej cery, staje się coraz bardziej widoczna. Innym czynnikiem, którego nie da się lekceważyć wybierając kosmetyki jest ich wydajność. Ponownie okazuje się przy tym, że to minerały wiodą prym, jeden kosmetyk może bowiem służyć nam przez kilka miesięcy nie tracąc swoich właściwości. Nie wolno zapominać i o tym, że nasza wcale nie toleruje wszystkich kosmetyków, stąd lepiej zaufać naturalnym minerałom niż pełnym szkodliwych substancjom klasycznych kosmetyków szkodliwym już nie tylko dla alergiczek. Zwłaszcza osoby o szczególnie wrażliwej cerze powinny zainteresować się możliwościami kosmetyków Earthnicity Minerals.
